Policja nie będzie finansować imiennych identyfikatorów na mundury dla funkcjonariuszy, bo jej nie stać. A że obowiązek ich noszenia jest, to policjanci będą musieli zafundować je sobie sami.
Jak donosi RMF FM, w korespondencji dotyczącej opiniowania projektu zmian w przepisach o umundurowaniu, do którego radiu udało się dotrzeć, Biuro Logistyki Komendy Głównej Policji tłumaczy, że koszt imiennych identyfikatorów jest zbyt wysoki - komplety dla każdego funkcjonariusza kosztowałyby łącznie 3,5 mln zł.
Oszczędności policji
Z przepisów wynika, że policjanci powinni mieć takie imienniki, więc będą musieli zapłacić za nie sami. Jak podkreśla stacja, brak tabliczek z nazwiskami jest problemem, bo utrudnia identyfikację funkcjonariuszy podejmujących interwencję.
To nie jedyne skandaliczne oszczędności policji. „Wyborcza” pisała ostatnio o komisariatach, w których funkcjonariusze wspólnie składają się na tonery do drukarki, a nawet papier toaletowy. Tymczasem kierownictwo służb mundurowych urządziło niedawno wystawną fetę w luksusowym hotelu Hilton.