Warszawiak na kawalerkę musi pracować tyle samo, co mieszkaniec Łodzi czy Zielonej Góry na dwa razy większe lokum.
Warszawiak na kawalerkę musi pracować tyle samo, co mieszkaniec Łodzi czy Zielonej Góry na dwa razy większe lokum. fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta

Zarobki w Mazowieckiem są najwyższe w całej Polsce, a mimo to statystycznego mieszkańca stolicy nie stać na tak zbytkowną nieruchomość, jak osób z innych województw. Ceny warszawskich mieszkań biją rekordy, a wysokie pensje nie są żadną pociechą.

REKLAMA
Własne lokum najczęściej przysparza dodatkowej „radości” w postaci kredytu hipotecznego. Aby radość nie przerodziła się w czarną rozpacz, analityk Jarosław Sadowski w rozmowie z portalem money.pl radzi, by przed podpisaniem umowy z bankiem wyliczyć, jaką ratę płacilibyśmy w sytuacji wzrostu oprocentowania kredytu do 8 proc. Jeśli przekraczałaby 40 proc. naszego dochodu - lepiej zdecydować się na niższe zadłużenie.
Ceny mieszkań w Warszawie
Opierając się na tych zdroworozsądkowych założeniach serwis wyliczył, na jak duże mieszkania byłoby stać Polaków. Okazało się, że Warszawa, mimo najwyższych zarobków w kraju, wypadła w tym zestawieniu najsłabiej.
Ze średnią pensją w stolicy wynoszącą ok. 6 tys. zł brutto i przy obecnych cenach stołecznych nieruchomości, przeciętnego Warszawiaka z roztropnym kredytem hipotecznym byłoby stać na zakup zaledwie kawalerki o powierzchni 31-34 metrów kwadratowych.
Najtańsze mieszkania w Polsce
Ceny mieszkań w Warszawie w porównaniu do zarobków porażają - w innych polskich miastach można kupić sobie mieszkanie o takim samym metrażu za połowę mniej.
I tak przy dochodzie domowym w wysokości 5 tys. zł netto, rodzinę ze stolicy byłoby stać na 36 metrów kwadratowych, ale już rodzina z Zielonej Góry mogłaby pozwolić sobie na mieszkanie o powierzchni 81 metrów kwadratowych, w Kielcach na 75 metrów kwadratowych, a w Łodzi na 73 metry kwadratowe.
Znacznie lepiej od Warszawiaków wypadli również mieszkańcy województwa śląskiego, gdzie średnio zarabia się 4834 zł brutto. Przy cenach mieszkań w Katowicach ich mieszkańców stać na lokum o powierzchni 49-55 metrów kwadratowych.
W ciągu ostatniego roku ceny mieszkań w największych miastach Polski wzrosły o mniej więcej 10 proc. W Warszawie średnia cena metra kw. przekroczyła 8 tys. złotych. To sprawia, że Polacy coraz rzadziej decydują się na zakup własnych czterech ścian.