Właściciel sieci Jeff's zapowiedział, że rezygnuje z używania plastikowych słomek w swoich restauracjach. W ramach akcji promującej ochronę środowiska zaprasza klientów na akcję promującą biodegradowalne słomki – goście mogą liczyć na darmowy dodatek.
Walka z plastikiem zatacza coraz szersze kręgi. Zapowiedź rezygnacji ze słomek wytwarzanych z tego surowca złożył już m.in. McDonald's i Starbucks. Teraz do tego grona dołączył Jeff's, który w Polsce działa w czterech lokalizacjach: w Warszawie (Galeria Mokotów i Pole Mokotowskie), Krakowie (Galeria Kazimierz) i w Katowicach (Galeria Silesia City Center).
O decyzji poinformował właściciel sieci Artur Jarczyński. – Wydaje się, że słomka do picia to drobiazg, ale każdego dnia w każdej restauracji Jeff’s wydajemy naszym gościom do napojów ok. 200–300 słomek. Rezygnacja z plastikowych rurek to nasz wkład na rzecz zwiększania świadomości problemu zanieczyszczania środowiska tworzywami sztucznymi. Słomki to jedno z naszych pro ekologicznych działań – opowiadał cytowany przez „Wiadomości Handlowe”.
Z tej okazji, w niedzielę, sieć organizuje małą promocję. Na Polu Mokotowskim hostessy będą rozdawać kolorowe słomki z zaproszeniem do restauracji. Goście, którzy je przyniosą, dostaną do obiadu darmową lemoniadę.
Zmienia się także świadomość konsumentów. W ostatnich dniach pracę rozpoczęła maszyna , której zadaniem jest usunięcie Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci, czyli pływającym między Kalifornią a Hawajami plastikowym odpadkom. Wielkość WPPŚ porównywana jest do powierzchni Indii. Pieniądze na stworzenie i uruchomienie urządzenia (23 mln dolarów) organizacja „The Ocean Cleanup” zdobyła dzięki zbiórce pieniędzy.