
Reklama.
Marcin P. uniewinniony
Jak uznał sąd pierwszej instancji, były szef Amber Gold miał nie wpłacać do gdańskiego Urzędu Skarbowego zaliczek na czas, które pobierał na podatek dochodowy od osób fizycznych z tytułu wypłaconych wynagrodzeń za maj i czerwiec 2012 r. Łączna kwota zaliczek wynosiła 283 tys. zł. Za to przestępstwo skarbowe Marcinowi P. przyznano karę 25 tys. zł grzywny.
Jak uznał sąd pierwszej instancji, były szef Amber Gold miał nie wpłacać do gdańskiego Urzędu Skarbowego zaliczek na czas, które pobierał na podatek dochodowy od osób fizycznych z tytułu wypłaconych wynagrodzeń za maj i czerwiec 2012 r. Łączna kwota zaliczek wynosiła 283 tys. zł. Za to przestępstwo skarbowe Marcinowi P. przyznano karę 25 tys. zł grzywny.
Jednak od wyroku Sądu Rejonowego odwołała się prokuratura i obrońca Marcina P. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił wysokość zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych w prześwietlanym okresie i uznał odwołanie za zasadne, uniewinniając tym samym twórcę Amber Gold.
Wciąż grozi mu 15 lat więzienia
Wcześniej Marcin P. został uniewinniony od innego zarzutu, kiedy oskarżono go o zwlekanie z podobnymi płatnościami w latach 2010-2011 na kwotę ponad 570 tys. zł.
Wcześniej Marcin P. został uniewinniony od innego zarzutu, kiedy oskarżono go o zwlekanie z podobnymi płatnościami w latach 2010-2011 na kwotę ponad 570 tys. zł.
Główny proces w sprawie afery Amber Gold, w którym na ławie oskarżonych zasiadają Marcin P. i Katarzyna P., trwa od marca 2016 r. W sumie Marcin P. został oskarżony o cztery przestępstwa, a Katarzyna P. o 10. Grożą im kary do 15 lat więzienia.