Reklama.
Reklama.
Reklama.
Wysokość dziury budżetowej za 2018 rok. Jest oficjalne stanowisko resortu finansów
07 lutego 2019, 13:32·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 07 lutego 2019, 13:32Jeszcze na koniec grudnia szefowa resortu Teresa Czerwińska prognozowała, że dziura budżetowa za 2018 r. wyniesie ok. 15 mld zł. Tymczasem deficyt budżetu według szacunkowych danych Ministerstwa Finansów okazał się mniejszy, niż zakładano - sięgnął 10,4 mld zł.
Reklama.
Niższy o jedną czwartą
- Mamy dokładnie oszacowany deficyt, który w ujęciu narastającym po miesiącu grudniu dzisiaj opublikujemy, to jest 10,4 miliarda złotych. Przypominam, że jest to zaledwie 25 proc. deficytu budżetowego, który został zaplanowany na rok 2018 - mówiła na antenie Polskiego Radia Teresa Czerwińska.
- Mamy dokładnie oszacowany deficyt, który w ujęciu narastającym po miesiącu grudniu dzisiaj opublikujemy, to jest 10,4 miliarda złotych. Przypominam, że jest to zaledwie 25 proc. deficytu budżetowego, który został zaplanowany na rok 2018 - mówiła na antenie Polskiego Radia Teresa Czerwińska.
To oznacza, że polskie państwo miało w zeszłym roku 380 mld dochodu i wydatki na poziomie 390,4 mld zł. Minister finansów wyjaśniła, że tak dobry wynik jest efektem konsolidacji fiskalnej i uszczelnienia systemu podatkowego - większe wpływy odnotowano z tytułu podatku VAT oraz CIT.
Nadwyżka w budżecie
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, dobry wynik resort odnotował również w przypadku nadwyżki w polskim budżecie. W listopadzie 2018 r. była rekordowo wysoka, bo sięgnęła 11 mld zł. Jednak wynik ten nie do końca oddawał rzeczywistość, ponieważ powstał dzięki poprzesuwaniu wydatków - aby pochwalić się nadwyżką rząd musiał w następnym miesiącu wydać z kasy państwa prawie dwa razy więcej, niż do niej wpłynęło.
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, dobry wynik resort odnotował również w przypadku nadwyżki w polskim budżecie. W listopadzie 2018 r. była rekordowo wysoka, bo sięgnęła 11 mld zł. Jednak wynik ten nie do końca oddawał rzeczywistość, ponieważ powstał dzięki poprzesuwaniu wydatków - aby pochwalić się nadwyżką rząd musiał w następnym miesiącu wydać z kasy państwa prawie dwa razy więcej, niż do niej wpłynęło.
Reklama.