Kiedy przeglądam oferty najnowszych modeli smartfonów, mam wrażenie, że lepiej będzie te pieniądze wydać na coś innego. Stąd lista rzeczy, które można kupić zamiast najnowszego telefonu.
Ceny nowych smartfonów rosną z generacji na generację. Tłumaczone jest to faktem, że mają one coraz większe możliwości, a koszt ich produkcji rośnie. Przyczyny są jednak znacznie bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać. Coraz częściej nowy elektroniczny gadżet to równowartość niejednej pensji.
Szybka kwerenda po cenach najnowszych smartfonów pokazuje, że na najnowszy model w momencie premiery wydać trzeba ok. 4-5 tys złotych. Marka urządzenia nie ma znaczenia - ceny flagowych modeli smartfonów niebezpiecznie mocno zbliżyły się do siebie. Dla osoby zarabiającej równowartość średniej krajowej to przecież ponad miesiąc pracy.
Co można kupić w cenie smartfona?
Co możemy dostać w tej cenie? Serwis Skyscanner informuje, że za 5 tysięcy złotych dwie osoby mogą polecieć w tej cenie do Maroka na tydzień. Jeśli ktoś chciałby polecieć samodzielnie - wystarczy na lot do indyjskiego Mumbaju oraz luksusowy hotel na jakiś tydzień.
Znacznie taniej niż smartfona możemy kupić konsolę do gier. Najnowszy Xbox czy PlayStation to koszt niecałych dwóch tysięcy złotych, więc kwota ta spokojnie starczy na kilka gier. Urządzenia te są sprzedawane z niską marżą (w przeszłości nawet ze stratą), by ich producent zarobił na sprzedawanych na konsolę grach.
Jeśli nie konsola, to może komputer? W tej cenie nie powinno być problemów ze złożeniem dobrego PC-ta, na którym zadziałają najnowsze gry czy znalezienie laptopa, który będzie się w miarę dobrze nadawał i do grania, i do pracy. To szczególnie ciekawe porównanie - nieważne, jak mocne komponenty znajdą się we wnętrzu telefonu, będą one znacznie słabsze niż to, co znajduje się we wnętrzu komputera.
Pięć tysięcy możemy także wydać na drona. W tej cenie otrzymamy urządzenie z kamerą filmującą w 4K. Nie będziemy się także musieli zbytnio martwić o baterie - zdaniem producenta mają one wystarczyć na około pół godziny, czyli znacznie więcej niż to, na co pozwalają tańsze urządzenia.
Czego nie dostaniemy w cenie smartfona?
W cenie smartfona raczej nie dostaniemy szczególnie dobrego samochodu - jeśli już, to auto powypadkowe, w kiepskim stanie albo ponad dwudziestoletnie. Podobnie z nieruchomościami - w cenie smartfona w dużych miastach kupimy mniej niż metr kwadratowy mieszkania. W mniejszych miejscowościach - około metra.
Oczywiście, powyższe porównania nie oznaczają, że kupno wycieczki czy samochodu zastąpi smartfona. Jednak w niektórych sytuacjach może się okazać, że będzie trzeba dokonać wyboru pomiędzy takimi opcjami. Zwłaszcza że nie widać, by trend rosnących cen miał się w najbliższym czasie odwrócić.
Oczywiście telefon można kupić na raty czy w abonamencie. Jednak łączny koszt tego typu rozwiązań jest najczęściej wyższy niż kupienie telefonu jednorazowo. I tak, nie każdy musi mieć najnowszy smartfon. Ale z każdym rokiem starsze telefony będą działać coraz słabiej. A to oznacza pokusę kupienia najnowszego modelu, by przez kilka lat zapewnić sobie możliwość spokojnego korzystania. I wtedy padnie pytanie - co jest ważniejsze, telefon czy wakacje.