Reklama.
Tereny poprzemysłowe czy położone w bezpośrednim sąsiedztwie linii kolejowych, a nawet stare biurowce do wyburzenia - to coraz częstszy obszar zainteresowania deweloperów. Nie jest to jednak żadne widzimisię, a biznesowa potrzeba. Kupienie dobrej działki pod dużą inwestycję mieszkaniową niekiedy graniczy z cudem.