Choć transparentność życia publicznego partia rządząca ma od lat wypisaną na sztandarach, nikt w PiS nie zna majątku premiera – pisze „Gazeta Wyborcza”. Politycy PiS, pytani o majątek Mateusza Morawieckiego w postaci gruntów rolnych wykupionych od Kościoła, nabierali wody w usta. Czy to oznacza, że nie są już za jawnością?
Nie tylko on. Każdy polityk PiS, z jakim udało jej się porozmawiać, nie wie, ile pieniędzy ma szef rządu. Kolejni senatorowie, pytani o powód braku transparentności majątku premiera, tłumaczą go rozdzielnością majątkową z żoną. Jednak jak zwraca uwagę dziennikarka, małżonkowie rozdzielności dokonali tuż przed objęciem przez Morawieckiego stołka premiera.