Witryny kantorów pokazujące kursy walut stały się nielegalne na ulicach Rosji. Zakaz został wprowadzony w ubiegły piątek. Władze tłumaczą, że to ich sposób na walkę z oszustami.
Rosyjskie kantory manipulują cenami walut
Teraz, żeby dowiedzieć się, jaka jest cena kupna i sprzedaży obcych walut, trzeba zapytać pracowników kantorów lub banków – informuje Gazeta.pl Next. Zdarzało się, że uliczne tablice zawierały zawyżone lub zaniżone ceny walut.
Nieuczciwe kantory na rosyjskich ulicach, często sprzedawały drożej ruble nieświadomym klientom. Nowe prawo ma uniemożliwić oszustom manipulowanie cenami. Natomiast dekret spotkał się z krytyką ze strony obywateli. Niektórzy twierdzą, że to sposób władzy na odwrócenie uwagi od niestabilnej ceny rubla.
Kantory nieuczciwe także w Polsce
W tamtym roku UOKiK nałożył na sieć kantorów Interchange Polska 1,2 mln zł kary. Oszustwo polegało na stosowaniu prostego triku, który mógł wprowadzać klientów w błąd. Sieć kantorów stosowała inne niż wszyscy tabele kursów walut.
Skargi na sieci kantorów wpływały nie tylko bezpośrednio od klientów, ale także od NBP, który miał bezpośredni wpływ na wszczęcie postępowania. Dotyczyło ono również kantorów sieci Money Exchange Poland.
Pułapką okazał się też kantor online
Fritz Exchange, jeden z największych internetowych kantorów, nie wysyłał klientom przelewów zwrotnych. Fritz Group tłumaczyła się awariami systemu informatycznego, które najwyraźniej w owym czasie zaczęły się potęgować.
Warto wspomnieć, że kantor otrzymał od Komisji Nadzoru Finansowego licencję krajowej instytucji płatniczej.