Komisja śledcza ds. VAT już jutro ma przesłuchać Donalda Tuska. Były premier do tej pory nie odpowiedział na "zaproszenie". Wiceprzewodniczący komisji Kazimierz Smoliński liczy na to, że pomimo braku potwierdzenia, Tusk stawi się na przesłuchaniu.
Start posiedzenia sejmowej komisji został zapowiedziany na godzinę 10, ale to czy przesłuchanie szefa Rady Europejskiej się odbędzie można poddać w wątpliwość. Jak pisze portal niezalezna.pl – Tusk do tej nie poinformował, czy zamierza stawić się na przesłuchaniu.
Kazimierz Smoliński żywi nadzieję, że były premier zjawi się na spotkaniu. – Wezwanie odebrano, więc gdyby miał się nie stawić, to jakieś usprawiedliwienie powinien przysłać. Jesteśmy przygotowani na przesłuchanie premiera – tłumaczy.
Natomiast oficjalnego potwierdzenia ze strony Tuska nie ma. Jak podkreślił szef komisji, Marcin Horała, kilkukrotnie próbowano skontaktować się ze świadkiem – informuje PAP. Ostatecznie wysłano do niego wezwanie. Zdaniem szefa komisji tylko bardzo konkretne i potwierdzone prawnie usprawiedliwienie mogłoby tłumaczyć nieobecność Tuska.
Smoliński dodał, że wielu świadków potwierdziło, że do kancelarii Tuska trafiały informacje o spadku wpływów z tytułu podatku od towarów i usług. Teraz komisja chce sprawdzić jaką wiedzę na ten temat ma były premier. – Jest on "niezwykle istotnym świadkiem" – twierdzi Horała. – Decydował o tym, które ustawy były zatwierdzane, a które ignorowane – uważa.
Zarzuty wobec byłego premiera
O tym, że polityk oraz jego współpracownicy zostaną przesłuchani, pisaliśmy na początku roku. Wtedy komisja śledcza ds. VATpowołała kolejnych 26 świadków. Wśród nich znaleźli się właśnie Donald Tusk, a obok niego Ewa Kopacz i Grzegorz Schetyna.
Według przewodniczącego komisji Horały z PiS, premier Tusk podjął decyzję o likwidacji departamentu ochrony ekonomicznych interesów państwa w ABW, "co utrudniło walkę z przestępstwami VAT-owskimi".
Czerwińska, Morawiecki i Szałamacha a luka VAT
INNPoland.pl pisało ostatnio o zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa przez ministrów finansów PiS. Zostanie ono zgłoszone przez posłów opozycji z sejmowej komisji śledczej ds. VAT. Twierdzą oni, że nie wdrożono rozwiązania, które może ograniczyć lukę VAT nawet o 108 mln zł.
Zawiadomienie ma dotyczyć trójki ministrów finansów. Obecnej Teresy Czerwińskiej oraz jej poprzedników Mateusza Morawieckiego i Pawła Szałamachy.