Polacy wydają na sport coraz więcej pieniędzy, szczególnie dużo inwestując w sportowe ubrania. Ale najwyraźniej odziewamy się w trykoty po to, by było nam wygodnie, bo liczba rodaków aktywnych fizycznie mocno spadła. Aż 56 proc. z nas w ogóle nie uprawia sportu.
Aż o 10 proc. spadł odsetek Polaków, którzy w ogóle nie uprawiają sportu. U nas regularnie ćwiczy jedynie jedna czwarta społeczeństwa, unijna średnia to 40 proc. Aż 56 proc. z nas twierdzi, że sportu nie uprawia w ogóle – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Mniej aktywne niż w innych krajach są w Polsce niemal wszystkie badane grupy: samozatrudnieni, menedżerowie, osoby zajmujące się domem, bezrobotni czy pracownicy fizyczni. Najsłabiej wypadają statystki dla emerytów – sport uprawia tylko 12 proc. z nich, ponad dwa razy mniej niż średnio w UE, gdzie aktywnych fizycznie jest 28 proc. seniorów.
Ile Polak wydaje na sport?
Co ciekawe, przeciętne gospodarstwo domowe wydaje na sport 458 złotych rocznie. To o 40 złotych więcej, niż w roku 2012. Nieco ponad 60 proc. tej sumy idzie na zajęcia sportowe, ale największy wzrost wydatków zanotowano w zakupach odzieży sportowej. Wygląda więc na to, że kupowanie coraz większej ilości sportowych ciuchów nie przekłada się na regularne uprawianie sportu.
Nieco lepiej jest w branży klubów fitness. Obecnie należy do nich 3 mln Polaków – to o 2,7 proc więcej, niż wcześniej. Jest to prawdopodobnie pokłosie faktu, że coraz więcej pracodawców daje tzw. karty sportowe (czyli opłacone abonamenty na zajęcia sportowe) swoim pracownikom. Sęk w tym, że mowa o liczbie karnetów opłaconych a nie wykorzystywanych. Faktyczna liczba ćwiczących może być o wiele niższa.
– Gdyby co druga osoba, która nie jest aktywna fizycznie, zaczęła regularnie uprawiać sport, przełożyłoby się to na co najmniej 11 tys. zawałów mniej, 2,2 tys. mniej zachorowań na nowotwór jelita grubego czy 1,5 tys. mniej przypadków raka piersi – mówi Krzysztof Kutwa, analityk PIE.