3 października to sądna data dla sektora bankowego. Właśnie wtedy Trybunał Sprawiedliwości wyda orzeczenie w sprawie kredytów frankowych. Inwestorzy już teraz przewidują problemy dla bankowców, co sprawia, że polski złoty i wyceny banków tracą na wartości.
Jeśli frankowicze wygrają...
Jak podaje portal businessinsider.com.pl, bankowcy drżą przed październikowym wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości. Jeśli będzie przychylny frankowiczom, banki stracą około 60 miliardów złotych. Mimo zapewnień rządu, że wszystko będzie w porządku, inwestorzy już wietrzą problemy.
W reakcji na ich obawy spadają wyceny banków i wartość polskiego złotego. Jak zauważa serwis, gdy do mediów wypłynęła data orzeczenia, złoty stracił nawet 1 procent, co jak na rynek walutowy jest dużą zmianą. Akcje banków, które dawały kredyty we frankach, spadają na łeb na szyję.
Sytuacja jest napięta, odkąd rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości wydał niewiążącą opinię, że polskie sądy nie mogą utrzymywać w mocy nieuczciwych warunków w umowach kredytów walutowych. Zaś ostatnie sądowe wygrane frankowiczów z bankami, o których pisaliśmy w INNPoland.pl, sprawiają tym większe wrażenie, że większość spraw dotyczących indeksowanych do franka szwajcarskiego będzie rozstrzygana na korzyść klientów.
... stabilność kredytowa Polski się zachwieje
To z kolei może doprowadzić do dużych kłopotów w sektorze bankowym. Jak zauważają eksperci XTB, cytowani przez portal, „koszty pozytywnego wyboru dla frankowiczów mogą sięgnąć nawet 60 mld zł, co może doprowadzić do zachwiania stabilności finansowej w Polsce i doprowadzić do załamania akcji kredytowej”.
Piątek na rynku walutowym zderzył obawy inwestorów z rzeczywistością. Polski złoty w parach z frankiem szwajcarskim i dolarem amerykańskim stracił 1,2 proc. Równie nieciekawie wyglądała warszawska giełda i notowania WIG-Banków.
Najwięcej, bo 14 proc. spadły notowania Getin Noble Bank, który prowadzi 1645 postępowań w sprawie kredytów bankowych. Bank Millenium spadł o 6 proc., zaś mBank, Santander, PKO BP czy Alior Banku obniżyły się o 2-3 proc.
Jak na razie sprawa frankowiczów, którzy wzięli kredyty w Millenium, jest chyba najpoważniejszym w Polsce pozwem zbiorowym. Po połowie dekady i zbierania dokumentów ruszył proces, jaki bankowi wytoczyło 5350 osób. Spór dotyczy 3288 umów kredytowych, łączna wartość sporu to 146 mln złotych.