Rosyjska ekspertka ds. cyberbezpieczeństwa mogła przejąć kontrolę nad każdym inteligentnym podajnikiem jedzenia dla zwierząt firmy Xiaomi.
Rosyjska ekspertka ds. cyberbezpieczeństwa mogła przejąć kontrolę nad każdym inteligentnym podajnikiem jedzenia dla zwierząt firmy Xiaomi. Fot. Xiaomi

Anna Prosvetova, rosyjska ekspertka ds. cyberbezpieczeństwa, raczej się tego nie spodziewała. Przypadkowo odkryła bowiem, że za sprawą dziur w oprogramowaniu inteligentnego karmnika Xiaomi, który kupiła dla swoich zwierząt, jest w stanie przejąć kontrolę nad... wszystkimi tego typu urządzeniami na świecie.

REKLAMA
Xiaomi FurryTail to inteligentny podajnik jedzenia dla zwierząt. Stworzony został z myślą o zwierzakach, których właściciele często znikają z domu na długie godziny bądź mają nieregularny i nieprzewidywalny rytm pracy. Za pomocą aplikacji mobilnej mogą oni ustawić godziny, w których elektroniczny karmnik będzie udostępniał zwierzętom niewielką porcję jedzenia.
Jak zhakować... miskę dla psa
Zdecydowanie nie jest to urządzenie, o którym byśmy myśleli, że ktoś chce je zhakować. Jak jednak donosi serwis ZDNet.com, taką właśnie opcję odkryła Anna Prosvetova, specjalistka ds. cyberbezpieczeństwa z Petersburga, kiedy bawiła się zakupionym na AliExpressie gadżetem.
logo
Jak się okazało, harmonogram karmienia mógł zmienić dosłownie każdy. I to bez hasła. Fot. Xiaomi
W pewnym momencie Prosvetova zorientowała się, że interfejs API pozwolił jej na dostęp do wszystkich aktywnych urządzeń FurryTail na całym świecie. Łącznie było to 10 950 urządzeń, w których – jak twierdzi – była w stanie zmienić harmonogram karmienia bez potrzeby wpisania hasła.
Prosvetova dodała na swoim kanale na Telegramie, że poinformowała Xiaomi o luce w ich systemach oraz otrzymała zapewnienie, że problem ten zostanie usunięty.