Akcje państwowych spółek cieszą się dużym powodzeniem wśród nowo wybranych posłów. Najczęściej inwestują oni w te z sektora energetycznego. Są też złote strzały – jak akcje CD Projekt.
Swoimi oszczędnościami na giełdzie obraca wielu polskich posłów. Jak wskazuje Business Insider, z oświadczeń majątkowych wynika, że głównym obiektem ich zainteresowania są spółki energetyczne z Tauronem, Energią, PGE i Eneą na czele.
Topowi inwestorzy z Wiejskiej
Najwięcej akcji w swoim portfelu mają posłowie PIS. BI podaje, że na pierwszym miejscu jest Sylwester Tułajew, sekretarz stanu w MSWiA, poseł PIS. Z jego zeznania wynika, że inwestuje m.in. w Eneę, Energę i PGE.
Tuż za nim plasuje się ze swoją giełdową kolekcją Bartosz Kownacki, sekretarz stanu w MON z PIS-u ze swoimi akcjami PGNiG, KGHM, Forte, PKO BP, PZU i CD Projekt.
Trzeba przyznać, że zakup akcji ostatniej z wymienionych spółek na pewno był dobrym ruchem z jego strony. Jak pisaliśmy niedawno, tylko w ciągu ostatniego roku kurs polskiego producenta gier wzrósł o 76 proc.
Podium giełdowych inwestorów zamyka także poseł PiS – Jerzy Wilk. W jego portfelu znajdują się akcje Energi, PGE, KGHM-u i Mostostalu Eksport.
Energa wśród giełdowych ulubieńców
Jak słusznie zauważa BI, akcje Energi ma m.in. Iwona Arent, Arkadiusz Mularczyk, Jan Kanthak – wszyscy z PiS oraz Sławomir Neumann z KO. To jednak nie jest jedyny ranking, w którym ta spółka przoduje.
Jest też niechlubnym liderem, jeśli chodzi o karuzelę stanowisk w państwowych spółkach za rządów PiS. Jak pisaliśmy niedawno, w grudniu rada nadzorcza Energi wybrała na nowego prezesa spółki Jacka Golińskiego. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jest on już dziewiątą osobą szefującą państwowej spółce energetycznej od czasu dojścia do władzy prawicy.