O prawdziwy zawrót głowy przyprawiają jednak konkretne liczby. Jak podaje wtorkowy
"Dziennik Gazeta Prawna", ceny ziemniaków wzrosły w 2019 r. ponad dwukrotnie (średni wzrost w UE wynosił tylko 6,3 proc.), a za śmieci płacimy teraz już ponad 32 proc. więcej (średnia unijna: 3,6 proc.). W niechlubnej czołówce znajdujemy się także w kategoriach m.in. cen za usługi telekomunikacyjne oraz w hotelach i restauracjach.
Według Głównego Urzędu Statystycznego, grudniowa inflacja osiągnęła najwyższy poziom od jesieni 2012 r. Bardzo mocno w grudniu zdrożały żywność i napoje bezalkoholowe, o 6,9 proc. w stosunku do grudnia 2018 r. Ceny mięsa poszły w górę o 12,8 proc., przy czym najmocniej (o 23 proc.) podrożała wieprzowina. Za pieczywo płaciliśmy 6 proc. więcej niż rok wcześniej, a ceny zarówno owoców, jak i warzyw wzrosły w ubiegłym miesiącu o ponad 12 proc.
Pierwszą od 2015 r. podwyżkę cen biletów przewoźnik uzasadnia 65 proc. wzrostem ceny 1MWh energii elektrycznej. O podwyżce cen biletów w swoich składach poinformowały też Przewozy Regionalne i o 8 proc. podniosły ceny biletów jednorazowych i okresowych. Przy dłuższych trasach koszt przejazdu może w ten sposób podskoczyć nawet o 10 i więcej złotych.