Po południu na telefon stacjonarny starszej pani ze Świebodzina (Lubuskie) zadzwoniła kobieta. Podając się za jej znajomą, powiedziała, że właśnie jest w banku i pilnie potrzebuje pieniędzy. Przekonała seniorkę, że sama nie może przyjechać po odbiór pieniędzy, więc wysłała kuriera. W ten sposób starsza kobieta straciła oszczędności życia.
Wyłudzenie "na znajomą"
Oszuści wyłudzili od 80-latki 30 tys. złotych, jak podaje PAP za Marcinem Rucińskim z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie. Schemat przestępstwa znany jest funkcjonariuszom z metod „na wnuczka” czy „na policjanta”.
– Przy okazji tej przykrej informacji, po raz kolejny ostrzegamy przed działaniem oszustów i przypominamy o zasadzie ograniczonego zaufania. Apelujemy też o przestrzeganie starszych osób przed podobnymi sytuacjami. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy nieznajomym – dodał Ruciński.
Pazernych na oszczędności starszych ludzi oszustów nie brakuje. Jeden z bardziej bezczelnych przekrętów przez prawie dwa lata uskuteczniał bankier z Sochaczewa.
Mężczyzna przywłaszczał sobie pieniądze z rachunków i lokat osób, które… już nie żyły. Jeśli przez dłuższy czas nie dokonywano na rachunkach żadnych operacji lub nie pojawiali się spadkobiercy, mężczyzna likwidował lokaty, podrabiał na dokumentach podpis właścicieli i przywłaszczał sobie ich pieniądze. W ten sposób zdobył ok. 18 tys. złotych.