Aż 49 proc. Polaków jest niezadowolona z otrzymywanej pensji i uważa, że jest to jeden z najsensowniejszych pretekstów do zmiany pracy. Równocześnie jednak pracodawcy mają spore kłopoty z zapełnieniem wakatów w firmach.
Dla prawie połowy Polaków niezadowolenie z wysokości wynagrodzenia jest jednym z głównych pretekstów do poszukiwania nowego zajęcia – wynika z badania firmy rekrutacyjnej Michael Page "Confidence Index" za ostatni kwartał 2019 r., o którym pisze "Puls Biznesu". Inne popularne powody zmiany pracy to chęć poszerzenia kompetencji (59 proc.) i brak perspektyw (40 proc.).
Co jednak ciekawe, nie oznacza to wcale, że jest nam gorzej. W tym samym okresie rok wcześniej jedynie 38 proc. z nas pozytywnie oceniało wysokość swojej pensji.
Benefity dla pracowników
Z kolei z badań BCC i Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie wynika, że w 2019 r. aż 87 proc. firm miało problem ze znalezieniem nowych pracowników.
Coraz częściej starają się przyciągnąć ich różnymi dodatkami, wśród których do najpopularniejszych wśród pracowników należą: prywatna opieka zdrowotna, dostęp do szkoleń branżowych i ubezpieczenie na życie.
Pensje w Polsce rosną wolno
Według danych GUS-u, przeciętne wynagrodzenie rosło w listopadzie najwolniej od ponad dwóch lat. W tym samym czasie wzrosło zapotrzebowanie na pracowników.
Wraz z wyhamowaniem akceleracji zarobków zwykle w parze idzie mniejszy popyt na pracowników. Nie tym razem. W listopadzie zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło prawie 6,4 mln osób, czyli o blisko 12 tys. więcej niż w październiku. Średnio w poprzednich 10 latach w tym samym miesiącu w przedsiębiorstwach przybywało „ledwie” 5 tys. pracowników.
Jak jednak tłumaczył w rozmowie z Patrycją Wszeborowską z INNPoland.pl, prof. Adam Noga, ekonomista z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie, nie są to sygnały poważniejszych zagrożeń, bo zmiana tempa przewidywanego przez ekonomistów jest częstsza niż przeciętnemu obywatelowi mogłoby się wydawać. Obecny trend może być powodem restrukturyzacji i racjonalizowania kosztów płacowych po okresie silnych wzrostów
Google i Facebook nie tak popularne jak kiedyś
Tymczasem oczekiwania pracowników zmieniają się na całym świecie. Według najnowszego rankingu Glassdor, najbardziej pożądanym pracodawcą jest HubSpot, producent oprogramowania do przetwarzania danych w chmurze.
Anonimowa ankieta rozesłana wśród pracowników z USA, Kanady, UK, Francji, Niemiec, Brazylii, Meksyku, Argentyny oraz Singapuru badała m.in warunki i środowisko pracy na przestrzeni mijającego roku. Ocenie podlegały też wynagrodzenia, świadczenia pozapłacowe, kultura i kierownictwo wyższego szczebla.
Facebook w ciągu ostatniej dekady trzy razy został wybrany pracodawcą oferującym najlepsze warunki. W tym roku nie znalazł się nawet w pierwszej dziesiątce i wylądował dopiero na 23. miejscu. O topową dziesiątkę otarł się Google, który według pracowników jest jedenastym najlepszym miejscem do pracy w 2020 roku. To znaczący spadek względem pierwszego miejsca z 2015 roku i obecności w pierwszej dziesiątce przez osiem ostatnich lat.
– Ten rok jest przełomowy i otwiera dekadę przewartościowania najbardziej pożądanych przez pracowników cech firmy, zorientowanych na kulturę pracy – komentował wyniki Christian Sutherland-Wong, prezes Glassdor.