Idea jest taka, żeby za niedociągnięcia w utylizacji plastiku państwa ponosiły dodatkowe koszty: im mniejszy w danym kraju poziom recyklingu, tym więcej dodatkowych pieniędzy będzie on musiał wpłacić do budżetu. W UE średni poziom utylizacji plastiku wynosi 42 proc., zaś w Polsce – ok. 35 proc.
Polska zapłaci za plastik
Jak pisze
"Puls Biznesu", podczas lutowego szczytu przywódców państw UE zaczął wyłaniać się konkretny kształt nowej daniny. Pierwotnie zakładano, że opłata miałaby być naliczana od każdego kilograma nieprzetworzonego plastiku – wobec sprzeciwu niektórych państw zaproponowano jednak ulgi dla krajów, których dochód narodowy jest poniżej unijnej średniej, oparte na wielkości populacji.