Rząd Stanów Zjednoczonych, podobnie jak Polski, krytykowany jest za brak konkretnych działań osłonowych dla tamtejszych podatników i firm. Teraz jednak Amerykanie otrzymali dodatkowe trzy miesiące na złożenie deklaracji i zapłacenie danin.
– Przesuwamy Tax Day z 15 kwietnia na 15 lipca. Wszyscy podatnicy i wszystkie firmy otrzymają dodatkowy czas na złożenie dokumentów i dokonanie płatności – poinformował na Twitterze sekretarz Stanów Zjednoczonych Steven Mnuchin.
To oznacza, że podatnikom, którzy nie zapłacą danin do 15 kwietnia, ale uregulują należności do 15 lipca, administracja skarbowa nie naliczy kar ani odsetek. Jednak przedsiębiorcy i tak będą musieli uiścić cały podatek, bez względu na prosperowanie biznesu.
Na podobny ruch odroczenia danin zdecydowały się m.in. rządy Czech, Słowacji, Litwy czy Łotwy. Z kolei przedsiębiorcy we Francji i Szwecji, którzy już zapłacili podatek, mogą się ubiegać o jego tymczasowy zwrot. Z kolei np. w Australii uchwalono działające wstecz prawo, które umarza odsetki podatkowe od 23 stycznia, a w Belgii zaoferowano firmom ze spadkiem dochodów ulgi podatkowe.
Polska doczekała się już projektu specustawy dla polskiej gospodarki, jednak cały czas czeka na wdrożenie konkretnych działań.
– Projekt specustawy ws. tarczy antykryzysowej jest już gotowy w MR, we współpracy z innymi ministerstwami są szlifowane ostatnie jego zapisy; weekend chcemy poświęcić na jego przegląd, konsultacje – mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki.
Polski rząd dla przedsiębiorców w czasach koronawirusa
Polski pakiet osłonowy, który ma ograniczyć skutki epidemii koronawirusa w Polsce, ma kosztować państwo 210 mld złotych. Eksperci jednak podkreślają, że to za mało, a przedsiębiorcom zabrakło w planie oczekiwanych konkretów.
Jak wskazują analitycy BBC, zmorą pracodawców jest utrzymanie ciągłości finansowej firmy i punktualna wypłata wynagrodzeń pracownikom. Przedsiębiorcy oczekiwali, że rząd odroczy daniny publicznoprawne oraz zwolni z odpowiedzialności za szkody i zobowiązania wobec kontrahentów w związku z konsekwencjami walki z koronawirusem.
– Oczekiwaliśmy deklaracji ministra finansów, że wyda urzędom skarbowym dyspozycje, by nie wstrzymywały zwrotu VAT firmom i zwracały go w ciągu 15, a nie 60 dni jak obecnie – zwracał uwagę Marek Goliszewski, prezes BCC.
Również opublikowany przez ZUS wniosek o odroczenie składek na trzy miesiące wzbudził oburzenie polskich przedsiębiorców. Okazuje się, że aby rozpatrzono ich prośbę, muszą podać szereg szczegółowych informacji finansowych z poprzednich lat działalności, a także uzasadnić w jaki sposób koronawirus uderzył w ich działalność.