Z informacji "Wyborczej" wynika, że brakujące środki PiS chce wyciągnąć z Funduszu Rezerwy Demograficznej – stworzonej w 1999 r. rezerwy emerytalnej na czas po 2025 r., kiedy znacznie wzrośnie liczba osób w wieku nieprodukcyjnym. Partia rządząca już teraz zabiera z FRD pieniądze na wypłatę 13. emerytury, po której w kasie funduszu zostanie ok. 32 mld zł.
Drukowanie pieniędzy i zamrożenie pensji
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, do pomocy rządowi w finansowaniu walki z gospodarczymi skutkami pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 ruszył również
Narodowy Bank Polski. Jedną z decyzji była pierwsza od pięciu lat obniżka stóp procentowych. Teraz przyszedł czas na "zebranie" pieniędzy na sfinansowanie tarczy antykryzysowej. Do tej pory NBP zdążył
dodrukować ponad 8 mld zł.