W ostatnich dniach z powodu zakażenia koronawirusem zmarły co najmniej cztery osoby, które pracowały w amerykańskich sieciach Walmart, Trader Joe’s i Giant. Część sklepów została z tego powodu tymczasowo zamknięta.
Jak podaje „Washington Post”, chodzi o sklepy położone w Scardsale, Nowym Jorku oraz Chicago. Każdy z detalistów potwierdził informacje dotyczące zgonów w tych placówkach.
W ostatnich tygodniach dziesiątki pracowników sklepów spożywczych w Ameryce miało pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Podwładni skarżą się na brak odpowiedniej ilości sprzętu ochronnego. Jednocześnie zwiększony popyt na produkty spożywcze wydłuża ich dzienne godziny pracy.
Od 19 marca testy na obecność Covid-19 stały się w Stanach Zjednoczonych darmowe, a chorzy na koronawirusa pracownicy ustawowo otrzymali 10-dniowy płatny urlop. Przedtem nieubezpieczeni za sprawdzenie, czy nie są nosicielami, musieli płacić rachunki sięgające nawet czterech tysięcy dolarów.