W najbliższych dniach nareszcie ruszy produkcja polskiego testu na koronawirusa. Jak poinformował na Twitterze Jarosław Gowin, w przyszłym tygodniu wyprodukowanych zostanie pierwsze 150 tys. testów.
– To już oficjalna informacja: Państwowy Zakład Higieny kowalidował POLSKI TEST NA KORONAWIRUSA jako 100-procentowo skuteczny! – poinformował na Twitterze w piątek po południu były minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
Jak dodał, w przyszłym tygodniu wyprodukowanych zostanie pierwszych 150 tysięcy testów.
Polski test na koronawirusa
Mowa tutaj o teście opracowanym przez naukowców z Poznania, o którym pisał nasz siostrzany serwis naTemat.pl. Stworzony został przez pracowników Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu w ciągu zalewie pięciu dni.
To bardzo ważny krok w naszej walce z koronawirusem, gdyż do tej pory byliśmy uzależnieni od testów sprowadzanych z zagranicy.
Jak tłumaczyła w swoim tekście na INNPoland.pl Izabela Wojtaś, najczęściej testy na COVID-19 obejmują pobranie wymazu z nosa i gardła pacjenta i sprawdzenie go pod kątem śladu genetycznego wirusa. Są to testy molekularne, genetyczne. Nazywa się je też „testami PCR”. Pierwsze testy PCR dla COVID-19 zostały opracowane bardzo szybko – w ciągu dwóch tygodni od wykrycia choroby. Ich wykonywanie zaleca WHO.
Testy te mają jednak dwie podstawowe wady: cenę i czas wykonywania. Na rynku są jednak dostępne inne testy – serologiczne (ilościowe) i tzw. szybie testy kasetkowe (jakościowe). Według WHO mogą być jednak stosowane tylko jako pomocnicze.
W wykonywaniu testów molekularnych bierze udział m.in. spółka Warsaw Genomics, która w tym momencie jest w stanie wykonywać 2 tys. testów dziennie.