Deficyt sięga już ok. 9 mld złotych - ogłosił minister finansów Tadeusz Kościński. Wiadomo też, że będzie się on pogłębiał i może przekroczyć nawet 5 proc. PKB.
– Nie ma jeszcze decyzji o terminie nowelizacji budżetu państwa, a zmiany w ustawie będą w okolicach lipca lub sierpnia - powiedział WNP.PL Tadeusz Kościński, minister finansów.
– Myślę, że to nie będzie mały deficyt. Na początku roku budżet był zbilansowany. Obecnie mamy zamiar wykorzystać wszystkie możliwości, by „pompować” pieniądze w gospodarkę, żeby ją rozkręcić – przyznał.
I dodał, że po trzech pierwszych miesiącach budżet ma dziurę w wysokości 9 mld złotych i pewne jest, że po podliczeniu kwietnia ta kwota zdecydowanie urośnie. – Nie wykluczam nawet 5 proc. deficytu. Najważniejsze dla nas jest teraz zdrowie naszych obywateli. Wykorzystamy wszystkie pieniądze, żeby tak było – mówił Kościński.
Fatalna sytuacja europejskich gospodarek
Rządy większości krajów nie mają łatwego zadania i muszą przywracać gospodarkę do pracy. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, ekonomiści nie mają złudzeń co do tego, że zatrzymanie gospodarki przyniesie fatalne skutki.
Wskaźnik aktywności PMI spadł w kwietniu do rekordowo niskiego poziomu 13,5. Indeks PMI mierzy nastroje menedżerów do spraw zakupów w prywatnych firmach. Analiza dotyczy ponad 40 gospodarek na świecie. Dodajmy, że nasze Ministerstwo Finansów chce zawieszenia reguły wydatkowej.