Od stycznia do marca
Biedronka zdołała sprzedać towary za 3,3 mld euro (15,02 mld zł). Jak czytamy w serwisie
Business Insider, jest to o 12,6 proc. więcej niż rok wcześniej (o 13,2 proc. więcej w walucie lokalnej).
Koronawirus i Biedronka
Nie oznacza to jednak, że dyskont nie przyhamował z powodu pandemii koronawirusa. Z raportu finansowego portugalskiej spółki Jeronimo Martins, czyli właściciela Biedronki, możemy się dowiedzieć, że mocny spadek dynamiki sprzedaży przyszedł w połowie marca. Wówczas pojawiły się pierwsze ograniczenia liczby klientów w sklepach, skrócono godziny ich działania – a klienci zwyczajnie mieli w domach zapasy zrobione w pierwszych dwóch tygodniach miesiąca.