Tesco poinformowało dziś o sprzedaży swojego biznesu w Polsce firmie Salling Group A/S, właścicielowi sieci Netto. Transakcja, która podlega zatwierdzeniu przez organy antymonopolowe, obejmuje 301 sklepów, centra dystrybucji i główną siedzibę.
− Widzieliśmy znaczącą poprawę wyników naszej działalności w Europie Środkowej, ale nadal dostrzegamy wyzwania rynkowe w Polsce. Ta transakcja pozwoli nam skoncentrować się w regionie na działalności w Czechach, na Węgrzech i Słowacji, gdzie mamy silniejszą pozycję rynkową i możliwości wzrostu oraz osiągamy marże i wyniki finansowe, które stanowią wartość dla Grupy − powiedział Dave Lewis, prezes Grupy Tesco
Transakcja za 900 mln zł
Całkowita wartość przedsiębiorstwa ustalona w ramach transakcji wynosi 900 mln zł (równowartość 181 mln funtów), a łączne wpływy netto mają wynieść około 819 mln zł w gotówce.
Sfinalizowanie transakcji spodziewane jest w bieżącym roku finansowym, a wpływy ze sprzedaży zostaną przeznaczone na ogólne cele korporacyjne - wynika z komunikatu Tesco.
Dodatkowo Grupa poczyniła znaczne postępy w sprzedaży pozostałych nieruchomości w Polsce, nieuwzględnionych w transakcji. W ciągu ostatnich 18 miesięcy zostały sprzedane lub uzgodniono sprzedaż 22 sklepów, co daje wpływy netto w wysokości około 200 mln funtów.
Tesco będzie prowadzić dalsze działania w celu sprzedaży pozostałych nieruchomości, w tym 19 działających sklepów, nie objętych transakcją sprzedaży.
Dodajmy, że w ramach umowy około 7 tys. pracowników Tesco zostanie przeniesionych do Salling Group, która planuje przekształcić sklepy Tesco w Netto 3.0 nie później niż w ciągu 18 miesięcy od zakończenia transakcji.
Janusz Stroka, prezes Netto Polska podał, że "konsolidując obie sieci handlowe na rozwojowym rynku, robimy znaczący krok w realizacji strategii całej naszej grupy, stając się jednym z czołowych graczy na jednym z największych rynków w Europie".
Sieć Netto w Polsce ma 386 sklepów - po transakcji wzrośnie do 687.
W ostatnich miesiącach słychać było o kolejnych transakcjach, w ramach których sprzedawane były działki należące do firmy.
W ręce developera Echo Investment trafiły m.in. centra handlowe w Warszawie, Krakowie oraz w Gdańsku – na tych terenach, zamiast sklepów, powstają przede wszystkim bloki mieszkalne i biura.