3 lipca 2020 otwierają się kina Cinema City w Polsce i większość kin sieci Helios. Stopniowo rusza też Multikino, ale ponowny restart będzie dla operatorów kin bardzo trudny.
"Tęskniliście? Bo my bardzo" - pisze na swojej stronie Cinema City.
"Już wkrótce ponownie przywitamy Was w Cinema City. Pewnie macie wiele pytań i zastanawiacie się jak będzie wyglądał nasz coming back. Dlatego prosimy abyście w pierwszej kolejności zapoznali się z informacjami, które zamieściliśmy na naszej stronie" - zapowiada sieć.
Dniem otwarcia będzie 3 lipca 2020. Ale nie wszystko będzie tak jak dawniej - w kinie zachować teraz musimy co drugie miejsce wolne (wyjątek stanowi rezerwacja miejsc obok siebie w przypadku np. rodzin i dzieci poniżej 13 roku życia).
Poza tym pamiętać należy o maseczce i zachowaniu bezpiecznego dystansu. Od 3 lipca w sieci Cinema City będzie też można kupić przekąski. Podobnie będzie w innych sieciach kin.
Ten rok będzie jednak dla polskich kin bardzo trudny i nie wiadomo jak wpłynie na ich przyszłość.
Domowa konkurencja
Tradycyjnym kinom nie będzie łatwo, gdyż czynnikiem wpływającym na coraz mniejszą ich popularność są nie tylko słoneczne obecnie letnie dni, ale też i to, że z powodu pandemii wielu stałych bywalców obawia się miejsc skupiających dużą liczbę ludzi.
A skoro - zamiast iść do kina - mogą równie dobrze włączyć sobie HBO lub Netfliksa, to mogą się zastanawiać nad sensem wychodzenia z domu.
– We Włoszech w trakcie epidemii liczba subskrypcji Netflixa wzrosła o prawie 70 proc., w Hiszpanii - niemal 30 proc., a w Stanach Zjednoczonych, których rynek jest już przecież nasycony tego typu usługami, wzrost był prawie 10 proc. – mówiła w rozmowie z INNPoland.pl Natalia Hatalska, analityczka trendów oraz CEO i założycielka infuture.institute.