Większość rolników nie ubezpiecza plantacji i podczas tego sezonu straciło nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nic więc dziwnego, że w obliczu coraz mniej przewidywalnej pogody, wielu decyduje się na odejście od uprawianego dotychczas owocu. Jak podaje sekretarz gminy Bieliny Jadwiga Wójcik, w latach 80. w gminie było 1500
hektarów truskawek. Teraz liczba ta spadła do ok. 600 hektarów.
Szara pleśń
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl,
truskawki nie lubią dużej ilości wody i odpadów oraz następujących po nich upałów. Wszystko to sprawia, że wspomniane owoce szybko gniją. Spora część rolników odzwyczaiła się od stosowania środków służących do ochrony roślin. Skutkiem brakiem takich działań jest tworzenie się tzw. szarej pleśni na truskawkach.