– Węgry absolutnie się na to nie zgadzają. Polacy się nie odzywają, może zostawiają to Orbánowi – mówi "Rz" dyplomata jednego z państw UE. Według niego premier Viktor Orbán, którego kraj – obok Polski – mógłby tracić fundusze w razie łamania praworządności, bardzo umiejętnie rozgrywa ten pojedynek.
Niemcy chcą porozumienia
Bo wie, że dla większości państw liczy się szybkie porozumienie. Szczególnie
dla Niemiec – które nie chcą, żeby porażka w sprawie budżetu zepsuła ich prezydencję, w czasie której będą musiały zajmować się takimi tematami, jak brexit czy migracja. Dla Włoch, Hiszpanii, Portugalii czy Francji – bo szybko potrzebują pieniędzy na wychodzenie z kryzysu.