Reklama.
Estoński CIT był szumnie zapowiadany przez polski rząd jako ułatwienie dla polskich przedsiębiorców, które poprawia płynność finansową ich biznesów. Jednak im bliżej momentu wejścia w życie projektu, tym bardziej traci on swój blask. Po przeliczeniu firm uprawionych do skorzystania z ułatwienia podatkowego okazuje się, że będzie to zaledwie garstka.