Reklama.
Airbnb, umówmy się, skręciło od swojej pierwotnej wizji. Serwis w dużej mierze wykorzystywany jest do wynajmowania lokali na mniej lub bardziej huczne imprezy. A wiemy, jak mieszkańcy centralnych dzielnic popularnych miast reagują na imprezy - krzykami, wyzwiskami, wzywaniem policji i laniem wody z balkonu. Dlatego firma wprowadza wiekowe ograniczenia w wynajmie - na razie testowo.