Prokuratura przesłuchuje Jacka K. - byłego prezesa Orlenu.
Prokuratura przesłuchuje Jacka K. - byłego prezesa Orlenu. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta / zanonimizowanie własne

Prokuratura Okręgowa w Warszawie zajęła się byłym prezesem Orlenu - Jackiem K. vel Dariuszem K. To pokłosie sprawy Sławomira Nowaka. Padają zarzuty o korupcję na setki tysięcy złotych.

REKLAMA
TVP Info przekazuje, że w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie po godzinie 9. rozpoczęto przesłuchanie byłego prezesa Orlenu - Jacka K. CBA zatrzymało go w związku z zarzutami korupcyjnymi.
Prokuratura poinformowała stację, że Jacek K. jest podejrzewany o udzielenie korzyści majątkowych w latach 2012-16 w łącznej kwocie niemal 200 tysięcy złotych Sławomirowi Nowakowi, ministrowi Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej.
– Łapówki były przekazywane za pośrednictwem osoby trzeciej, w zamian za pomoc w uzyskaniu przez Dariusza K. korzystnych warunków kontraktu na pełnienie funkcji prezesa zarządu w jednej ze spółek Skarbu Państwa – podaje TVP Info za prokuraturą.

Zatrzymany przez CBA

Wczoraj pisaliśmy, że były prezes Jacek K. został zatrzymany przez CBA. Służba poinformowała, że po zakończeniu przeszukań zatrzymani zostaną doprowadzeni do prokuratury. Chodziło o podejrzenie wręczenia korzyści majątkowych w wysokości kilkuset tysięcy złotych w zamian za pomoc w kwestiach związanych z objęciem przez nich intratnych stanowisk.
To nie pierwsze problemy Jacka K z CBA. W 2019 r. pisaliśmy, że został zatrzymany w związku z podejrzeniem łamania prawa przez korupcję przy organizacji imprez masowych i kampanii reklamowych.
Czytaj także: Były prezes Orlenu znów zatrzymany przez CBA. Jacek K. usłyszał zarzuty niegospodarności

Kim jest Jacek K.?

Tę postać opisywaliśmy już wcześniej. Jacek K. urząd szefa PKN Orlen sprawował w latach 2008-2015. Zanim został ekonomistą, wieszczono mu karierę sportowca. W wieku 17 lat został mistrzem Polski w biegu na 2 tys. metrów juniorów. Dwa lata później podczas mistrzostw świata w biegach przełajowych w Szwajcarii zerwał wiązadła w lewej stopie, co przekreśliło jego dalszy rozwój w sporcie.
Mężczyzna był również jednym z bohaterów afery taśmowej tygodnika "Wprost". Podczas rozmowy z Pawłem Grasiem prorokował, jak będzie wyglądać Polska po wyborach. "Ryzyko jest takie, że przepier[...] PO wybory, przyjdą te oszołomy, kur]...], i zrobią tu, kur[...], kocioł taki, że wszyscy będą mieli... wiesz" – mówił wtedy.