Firma Inno-gene wraz z Centrum Badań DNA twierdzi, że w zaledwie kilka dni może przetestować całą Polskę na obecność koronawirusa. Wystarczy opracowany przez nich prosty test metodą RT-LAMP, który można wykonać w zaledwie 5 minut. Epidemię można opanować – twierdzą przedstawiciele polskiej spółki i próbują przekonać do swojej wizji rządzących.
Na początku miesiąca pisaliśmy o opracowanym przez polską spółkę Inno-Gene szybkim teście na koronawirusa, którego wynik możemy otrzymać po kilku minutach. Teraz naukowcy apelują, aby jak najszybciej wykorzystać to osiągnięcie: we współpracy z poznańskim Centrum Badań DNA firma ruszyła z inicjatywą Testujemy Całą Polskę.
Test opracowany przez Inne-Gene oparty jest na sprawdzonej i wymyślonej w Japonii metodzie RT-LAMP i pozwala skrócić diagnostykę do zaledwie kilku minut – podczas gdy powszechnie stosowane testy PCR zajmują od kilku godzin do kilku dni. Jak twierdzi w rozmowie z INNPoland Mariusz Herman z Centrum Badań DNA, skuteczność obu testów jest taka sama.
– Co więcej, są wyniki badań wielu instytutów naukowych na świecie sugerujące, że testy LAMP są bardziej czułe od PCR – podkreśla Herman. – Sami się o tym przekonaliśmy podczas tzw. walidacji, czyli porównywania skuteczności obu metod: w niektórych przypadkach przy metodzie RT PCR wynik był niejednoznaczny i trzeba było ten test powtórzyć – natomiast test wykonywany metodą RT LAMP na tej samej próbce od razu pokazywał poprawny wynik.
Jak opanować epidemię?
Najnowsze dane dotyczące epidemii nie napawają optymizmem: tylko wczoraj odnotowano 10 040 nowych przypadków zakażenia koronawirusem oraz 130 śmierci spowodowanych przez COVID-19. Tymczasem aktualne przypadki śmiertelne to wynik sytuacji sprzed kilku tygodni, kiedy zakażeń było 800 dziennie – co oznacza, że liczba zgonów w najbliższym czasie będzie szybko rosnąć.
– Jedyną szansą na opanowanie tej sytuacji jest naszym zdaniem jak najszybsze przetestowanie jak największej liczby osób i odseparowanie osób zakażonych od tych zdrowych – stwierdza Mariusz Herman. – Proponujemy więc, aby wykorzystać prostotę i szybkość testu metodą RT-LAMP do tego, by w ciągu kilku dni przetestować nawet wszystkich Polaków – dodaje.
Przedstawiciel Centrum Badań DNA podkreśla, że plan przetestowania wszystkich Polaków jest konsultowany z wybitnymi specjalistami od medycyny i logistyki: – Według nich, taka operacja jest jak najbardziej możliwa do wykonania. Musi to być jednak odważna decyzja premiera: koniecznie tutaj byłoby zmobilizowanie profesjonalnych służb takich jak wojsko czy straż pożarna – mówi.
Czy powszechne testowanie jest możliwe?
Herman przekonuje, że mamy gotowe rozwiązanie, które w ciągu kilku dni pozwoli przetestować nawet 30 mln osób. Pomóc ma w tym fakt, że to przeprowadzenia badania wystarczy prosty podgrzewacz – urządzenie, które znajduje się w praktycznie każdym szpitalu, przychodni czy laboratorium.
Koszt wykonania przesiewowych testów na koronawirusa miałby być niższy od kosztów 2-miesięcznego testowania metodą RT-PCR.
– Po takiej operacji państwo mogłoby zacząć z powrotem normalnie funkcjonować. Nie będzie konieczności wprowadzania czerwonych stref. Taka decyzję podjął już premier Słowacji i wkrótce rozpocznie się operacja masowego testowania obywateli naszego południowego sąsiada – stwierdza Herman.
"Bezpieczeństwo Polski? Testy"
Przedstawiciele inicjatywy apelują, aby podpisywać petycję do Ministerstwa Zdrowia w sprawie przetestowania na COVID-19 wszystkich obywateli Polski. Czy sądzą, że podpisywanie takiej petycji ma sens i zwróci uwagę decydentów?
– Tak, jak najbardziej ma sens – mówi Mariusz Herman. – Widzimy już pierwsze efekty: wiemy o dyskusji na ten temat wśród środowisk lekarzy, pielęgniarek, przedstawicieli firm czy szkolnictwa. Wiemy też o pozytywnej opinii PZH o testach metodą RT-LAMP, wystosowanej do Ministerstwa Zdrowia – opowiada.
Prowadzone są również rozmowy z przedstawicielami Naczelnej Izby Lekarskiej, która jest zainteresowana szybkimi, tanimi testami dla medyków i pacjentów. – Testowanie to jest dzisiaj coś, co realnie możemy zrobić aby poprawić naszą sytuację – podkreśla nasz rozmówca.
Przedstawiciel Centrum Badań DNA dodaje, że resort zdrowia nie reaguje na propozycje świata nauki czy firm zajmujących się na co dzień branżą medyczną. – A istnieje wiele rozwiązań, które można byłoby wykorzystać w walce z pandemią – dodaje.
Dziś kwestie bezpieczeństwa państwa to nie myśliwce F-35 czy drogie transportery opancerzone - to służba zdrowia, to dostęp do szczepionki, do testów... Z przykrością jednak stwierdzam, że Ministerstwo Zdrowia nie jest przygotowane do zarządzania kryzysowego systemem służby zdrowia w tym bardzo trudnym czasie.