Związek Przedsiębiorców i Pracodawców ostrzega, że bez cięcia takich programów jak 500 plus na pierwsze dziecko budżet może nie dać rady.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców ostrzega, że bez cięcia takich programów jak 500 plus na pierwsze dziecko budżet może nie dać rady. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
"Rozwój epidemii COVID-19 cechuje się, jak do tej pory, wysokim poziomem niepewności. Nie mamy pełnej wiedzy o mechanizmie działania wirusa, nie wiemy również w jaki sposób będzie mutował. Należy zatem przygotować się również do negatywnego scenariusza zakładającego kolejną falę epidemii na wiosnę 2021 roku" – alarmuje ZPP.
Projekt budżetu na przyszły rok nie uwzględnia żadnej poduszki finansowej na wypadek trzeciej fali koronawirusa. "Wziąwszy to pod uwagę, apelujemy o rewizję zaplanowanych na przyszły rok wydatków socjalnych" – stwierdza organizacja.
ZPP postuluje wycofanie się z szeregu programów socjalnych: rozszerzenia 500 plus na pierwsze dziecko, 13. i 14. emerytury oraz programu wyprawek szkolnych "Dobry start". W ten sposób budżet ma zaoszczędzić niemal 45 mld zł.

500 plus dla pracujących

Jak pisaliśmy w INNPoland, bezwarunkowe poparcie dla sztandarowego programu PiS maleje na naszych oczach. Polacy coraz wyraźniej widzą problem, jakim dla państwowej kasy jest dorzucanie kilkuset złotych na każde dziecko. Większość z nas chętnie poparłaby zmiany ograniczające zasięg 500 plus.
Z badania na panelu Ariadna dla money.pl wynika, że aż 62 proc. ankietowanych Polaków poparłoby ograniczenie 500 plus tylko do rodzin, w których co najmniej jeden rodzic pracuje.
Dalsze wyniki są równie ciekawe. Jedynie 17 proc. Polaków ma negatywny stosunek do takiej zmiany w 500 Plus. Zdecydowanie alarmujące dla obozu rządzącego jest to, że jego zwolennicy również nie popierają programu bezwarunkowo. 56 proc. wyborców PiS chciałoby ograniczenia 500 plus do pracujących.