"Wyborcza" opisuje, że wsparcie chętnym do manifestowania zapewnia wielu pracodawców. Pozwolą na odpowiednie zorganizowanie pracy czy dadzą wolne. Marta Lempart zapewnia, że kobietom pomoże też wiele rodzinnych
firm, które i tak na tyle dostały w kość przez pandemią i restrykcje, że nieobecność pracownic im wiele nie zmieni.
Protesty ogarnęły całą Polskę
Atmosfera niezwykle zagęściła się przed warszawskimi kościołami. Na przykład na placu Trzech Krzyży kilka tysięcy demonstrantów ścierało się z będącymi pod świątynią narodowcami. Ci stali przed wejściem, natomiast manifestanci otoczyli budynek. Policja utworzyła kordon pomiędzy dwiema grupami.