Od tego czasu wiele się jednak zdarzyło, koronawirus przetrzebił budżet państwa, a w takiej sytuacji kilka dodatkowych miliardów zaczęło wyglądać bardzo kusząco. Jak pisze serwis
Business Insider, w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej mają toczyć się rozmowy na temat powrotu do kontrowersyjnego projektu. Takie informacje przekazuje część organizacji pracodawców i polityków opozycji. Resort oficjalnie temu zaprzecza.
O co chodzi z limitem 30-krotności ZUS?
Zniesienie limitu 30-krotności byłoby dla rządu łatwym sposobem na zwiększenie budżetu państwa o kilka miliardów złotych – równocześnie jednak obniżyłoby pensje ok. 400 tys. osób, które w naszym kraju korzystają z tego rozwiązania.