Firma deweloperska Siemaszko z wielką dumą ogłosiła pozyskanie pozwolenia na budowę Promenady Gwiazd, czyli dwóch wysokich na 112 metrów wież tuż przy plaży w Międzyzdrojach. Apartamentowiec ma oferować wszelkie luksusy, restauracje, kawiarnie i moc punktów usługowych. Obiekt zdecydowanie wyróżnia się na tle miejscowości, co może być plusem - lub minusem.
W oficjalnej informacji producent obiecuje "zapierający dech w piersiach widok o krok bliżej". Deweloper zaznacza, że ogromne budynki będą zapewniać wiele atrakcji, m.in. umieszczoną na szczycie kawiarnię, dostępną nie tylko dla mieszkańców.
– Przedsięwzięcie jest pionierskie i bardzo ekscytujące. Nie ma obaw, że inwestycja zniknie wśród innych podobnych, bo nic nie może się z nią równać w tej części wybrzeża – wskazał Lesław Siemaszko, prezes i założyciel firmy pod jego nazwiskiem.
Kompleks rzeczywiście mocno odstaje od otoczenia. Może to nawet nieco kłuć w oczy, bo wydaje się być jedynym takim molochem w okolicy, w dodatku na ścianie lasu i wyjątkowo blisko plaży.
Deweloper chwali się aż 30 tysiącami m2 powierzchni użytkowej rozlokowanej na 33 kondygnacjach, plus jednej podziemnej. W sumie ma to być 345 apartamentów w wysokim standardzie. W zależności od położenia mieszkania mają być wyposażone w obszerne tarasy, loggie, a nawet oranżerie. Łatwo się domyślić, że producent ma na oku bogatą klientelę.
Poza lokalami kompleks ma opływać w punkty usługowe i udogodnienia. Planowane są m.in. restauracje, kawiarnie, kompleks basenowy, SPA, sale konferencyjne i sale fitness.
Internauci komentują molocha z Międzyzdrojów
Deweloperska zapowiedź szybko wylądowała w serwisie Wykop.pl, gdzie oceniać zaczęli ją internauci.
"Jaki kraj, taki Dubaj" – stwierdził jeden z użytkowników. Inny ironicznie komentuje, że projekt "pięknie wkomponowuje się w otoczenie".
Kolejny stwierdza, że takie rozwiązanie jest lepsze niż byle jakie molo i "śmierdzące budy z tanim piwem", których niemało jest przecież nad polskim wybrzeżem.
Odpowiada mu inny, stwierdzając, że jest przecież złoty środek "między wsiowym wyglądem budek z piwem na molo i 112 metrowym betonowym molochem sterczącym pośrodku plaży".
" Moim zdaniem to wygląda naprawdę fajnie. W szczególności jakby zrobili więcej w okolicy i trochę taki nadmorski kurort. Psioczenie niektórych tutaj to srogi rak, bo polskie morze wygląda jak umieralnia dla 60-letnich Januszy i Grażyn" – wypomina uczestnik dyskusji.
"Wstrzymałbym się z tymi zachwytami, to tylko wizualizacja. Po zakończeniu budowy budynek będzie wyglądał jak blok na Nowej Hucie..." – podsumowuje jeden z wykopowiczów.
Osiedle Przystań – tylko dla katolików
Deweloperzy próbują pozyskać klientów na swoje inwestycje mieszkaniowe w najróżniejszy sposób. W Międzyzdrojach zdecydowania postawiono na luksus i wygodę. W Łomiankach… na Boga.
Jakiś czas temu opisywaliśmy w INNPoland.pl dość niecodzienny projekt. Powstające właśnie w Łomiankach Osiedle Przystań zachęca bowiem do kupna, jeśli "szukasz domu i bezpiecznej przystani dla swojej rodziny i chcesz mieszkać wśród innych rodzin, które łączą wspólne wartości i pragnienie budowana na trwałym fundamencie, jakim jest Bóg".
Nowe osiedle kusi bliskością do Warszawy - tylko 15 minut do stacji metra Młociny. Do tego deweloper chwali się “rekreacyjnym otoczeniem terenów Wisły i jezior: Fabrycznego, Kiełpińskiego oraz Dziekanowskiego, jak i Puszczy Kampinoskiej."
Mieszkańcy będą zasiedlali domki typu “bliźniak” o powierzchni 147 lub 105 m2. Każdy pod wezwaniem innego świętego patrona. Jest budynek świętego Jana Pawła II, ale też świętej Faustyny Kowalskiej czy Stanisława Kostki. Każdy z ogródkiem. Każdy z różańcem lub świętym medalikiem wmurowanym w fundament.