Reklama.
Jeśli myślisz o walentynkowym weekendzie w górach last minute, mocno się przeliczysz. Na Dolnym Śląsku większość hoteli jest obłożona w 100 procentach na najbliższe dwa tygodnie. Telefony się urywają a turyści chcą rezerwować nawet majówki, chociaż część hotelarzy wstrzymuje takie dalekosiężne plany. Wciąż obawiają się, że ponowne otworzenie ich biznesów nie potrwa długo.