Premier Mateusz Morawiecki mocno liczy na wpływy do budżetu z tych projektów – jednak w Porozumieniu coraz głośniej mówi się o potrzebie odróżnienia się od PiS. Blokowanie projektów uderzających w biznes byłoby jak znalazł dla partii, która do wyborów szła z postulatami wsparcia przedsiębiorców.
Bunt Gowina
Przypomnijmy, że już raz Jarosław Gowin z powodzeniem zbuntował się przeciw forsowanemu przez PiS projektowi ustawy, która mocno uderzyłaby w przedsiębiorców. Mowa o zniesieniu
limitu 30-krotności składek ZUS. Jesienią 2019 r., kiedy dyskusja o 30-krotności odbiła się szerokim echem w całej Polsce, Gowin określił ten projekt jako "szkodliwy z punktu widzenia cywilizacyjnego rozwoju i zamożności Polski" i groził dymisją w razie jego uchwalenia.