Reklama.
– Jedyne co mogę teraz zrobić, to stanąć przeciwko sanepidowi. Nikomu nie zakażę dalszej działalności – zapowiedział burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski. Samorządowcy z Warmii i Mazur mówią stanowcze nie rządowym restrykcjom.
"Wokół hoteli działa kilkanaście zakładów fryzjerskich, sklepy, hurtownie dostarczające żywność. U nas nie było tak jak w Zakopanem, nie było tłumów na ulicach. Turyści rozłożyli się po 7 hotelach w mieście. Jeśli nie będę miał wpływów z podatków, jak zapłacę nauczycielom, za co utrzymam pensjonariuszy w Domach Pomocy Społecznej?"