– Ostatnie 12 miesięcy przyniosły spadek obrotów o 40-80% i zysków o 50-90%. Psychicznie najtrudniejsze były ostatnie dni przed pierwszym zamknięciem - wówczas nastąpił gwałtowny spadek sprzedaży bez perspektyw na polepszenie sytuacji – mówi Maciej Marks, współwłaściciel Klubokawiarni Jaś i Małgosia z Warszawy.
Czy wynosy ratują gastronomię?
Epidemia Covid-19 i zamrożenie gospodarki wymusiły skokowy wzrost liczby lokali gastronomicznych, które oferują
dania na wynos i z dostawą. To jednak nie oznacza, że lokale są w stanie odbić sobie tak zamknięcie. Ten segment działalności nie przynosi zysków porównywalnych z serwowaniem
jedzenia na miejscu.