12-letnia Alena Wicker jest młoda, ale i niezwykle utalentowana. Dziewczyna dostała się właśnie na dwa kierunki studiów – a po ich skończeniu w wieku 16 lat zamierza zostać najmłodszym w historii inżynierem NASA.
Niesamowitą historię genialnej 12-latki podchwyciły amerykańskie media, w tym portal abc11.com. Dziewczynka ukończyła właśnie szkołę średnią (naukę pobierała w domu) i została przyjęta na studia na Uniwersytecie Stanu Arizona. Zgłębiać będzie równocześnie dwa kierunki: astronomię i planetologię oraz chemię.
Jak wyznała dziewczynka w wywiadzie dla portalu, odkąd tylko pamięta jej marzeniem była praca jako inżynier, ponieważ "od zawsze lubiła konstruować". Mając zaledwie cztery lata, oznajmiła swojej matce, że kiedyś będzie pracować w NASA.
– Miała dar do klocków Lego, liczb i nauk ścisłych, więc próbowałam to w niej rozwijać – opowiada jej matka, Daphne McQuarter.
Najbliższe cztery lata dziewczynka spędzi jako studentka. Jej cel to ukończenie studiów w wieku 16 lat i rozpoczęcie zaraz po tym pracy dla NASA.