
Od rozpoczęcia rządów Zjednoczonej Prawicy w spółkach skarbu państwa wprost zaroiło się od ludzi powiązanych z aktualną władzą, którzy objęli najbardziej intratne posady. Ile ludzie PiS zarobili do tej pory? Podliczenia tego podjęło się PSL – a liczby robią naprawdę niesamowite wrażenie.
REKLAMA
Pierwsze nazwiska w ramach akcji #Obajtki zostały opublikowane w mediach społecznościowych PSL w piątek po południu. Choć opublikowana lista liczy zaledwie 13 osób, w czasie rządów PiS zdążyły one zarobić łącznie ponad 49 mln zł.
"Od początku kadencji PiS-u doliczyliśmy się już 191 mln złotych!" – pisze PSL.
Ile zarabiają ludzie PiS w spółkach skarbu państwa?
Absolutnym rekordzistą pierwszej listy "obajtków" jest były prezes PGNiG Piotr Woźniak. W trakcie całej swojej kariery w państwowym gigancie zarobił on 8,9 mln zł. Z tego aż 1,9 mln zł otrzymał w 2020 r. – na kwotę tę miały złożyć się przede wszystkim odprawy, gdyż Woźniak odszedł z PGNiG 9 stycznia 2020.Drugie miejsce na liście PSL zajął Bartłomiej Litwińczuk, prawnik współpracujący z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. Na posadach w PZU oraz w Grupie Azoty Litwińczuk miał zarobić do tej pory łącznie ponad 7 mln zł.
Podium zestawienia przygotowanego przez PSL zamyka natomiast Aleksandra Agatowska, żona ważnego doradcy Andrzeja Dudy Piotra Agatowskiego, w PZU zarobiła już 6,5 mln zl – z czego tylko w 2020 r. 1,5 mln zł.
Na pierwszej liście "obajtków" znaleźli się też:
Łukasz Kroplewski (PGNiG)
Ryszerd Wasiłek (PGE)
Paweł Śliwa (PGE)
Małgorzata Sadurska (PZU)
Paweł Gruza (KGHM)
Jerzy Kwieciński (PGNiG]
Ernest Bejda (PZU)
Maciej Łopiński (PZU)
Wanda Buk (PGE)
Rafał Mucha (Enea).
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl
