Hurtowe ceny energii elektrycznej z dostawą pasmową są w Polsce prawie najwyższe w Unii Europejskiej - wynika z raportu Komisji Europejskiej za IV kwartał 2020 roku. Unijna średnia to 43,4 euro za MWh, u nas to ponad 54 euro za MWh.
O sprawie donosi money.pl. W IV kwartale wyższą cenę miała tylko Malta - 56,6 euro za MWh. Dla porównania w Szwecji cena ta wynosiła 22,5 euro, w Finlandii 32,7 euro, a w Niemczech 38,8 euro. Tylko w pięciu krajach, w tym w Polsce, cena przekraczała 50 euro za MWh.
Co zaskakujące, rachunek płacony przez gospodarstwa domowe w Polsce był w grudniu poniżej średniej UE. W Polsce wynosił on, w zależności od zużycia, od 14 do 17 eurocentów za kWh, przy średniej europejskiej na poziomie 20-25 eurocentów.
Mimo to, w ubiegłym roku ceny płacone przez gospodarstwa domowe wzrosły o 11 procent. To największa podwyżka w UE.
Ile wydajemy na prąd?
We wtorek 16 marca cena megawatogodziny wynosiła 308 zł. Dla porównania równo rok temu było to 161 zł.
Wzrosty te wynikają głównie ze spekulacji na rynku praw do emisji dwutlenku węgla. Z wyliczeń GUS do wskaźnika inflacji wynika, że płacimy obecnie średnio o 9,5 proc. więcej za energię elektryczną niż rok temu.
Z danych Eurostatu za 2019 rok wynika, że wydatki na energię stanowią aż 7,6 proc. całkowitych wydatków gospodarstw domowych w Polsce. Procentowo więcej wydają w tej kategorii jedynie Słowacy.
Średnia w Unii Europejskiej jest znacznie niższa i wynosi 4,1 proc. Dla porównania, Niemcy przeznaczają na ten cel 4 proc. swoich domowych budżetów, a mieszkańcy Islandii - zaledwie 2 procent.