
Reklama.
Kontrolerzy ZUS mają bardzo duże uprawnienia – wszystko po to, aby mogli skutecznie wyłapywać osoby wyłudzające świadczenia. Coraz częściej jednak uderza to rykoszetem w uczciwych pracowników i przedsiębiorców.
ZUS kwestionuje tytuł do ubezpieczenia
Jak czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej", kwestia ta stała się obiektem zainteresowania posłów KO Joanny Frydrych, Mirosławy Nykiel, Zofii Czernow i Killiona Munyamy. Twierdzą oni, że praktyką ZUS stało się wyłączanie osób zatrudnionych z ubezpieczeń społecznych przez kwestionowanie samego tytuły do ubezpieczeń.Kontrolerzy potrafią czepić się decyzji o potrzebie zatrudnienia danego pracownika: podważają ich doświadczenie zawodowe, wytykają brak wykształcenia kierunkowego i ingerują w wysokość ich wynagrodzenia.
Nadzorujący ZUS resort rodziny i polityki społecznej nie widzi w tym jednak żadnego problemu. Jak twierdzi, decyzja o wyłączeniu danej osoby z ubezpieczeń społecznych podejmowana jest wówczas, gdy z ustaleń kontrolerów wynika że umowę o pracę zawarto np. w w celu obejścia przepisów, dla pozoru lub niezgodnie z zasadami współżycia społecznego.
Ministerstwo podkreśla też, że jedną z przesłanek decydujących o zasadności zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych może być wykazanie potrzeby jest zatrudnienia.
ZUS zbiera informacje o ubezpieczonych
Jak pisaliśmy w INNPoland, od maja na pracodawcach zgłaszających do ZUS nowych pracowników lub zleceniobiorców będzie ciążyć nowy obowiązek: będą musieli dodać specjalny kod wykonywanego zawodu. ZUS ma nadzieję, że pomoże to w walce z osobami wyłudzającymi L4.Dzięki tym informacjom ZUS będzie w stanie m.in. analizować zachorowalność i jej przyczyny w konkretnych grupach zawodowych. A to nie tylko dostarczy ważnych informacji o chorobach zawodowych – ale ma też pomóc w walce z wyłudzaniem L4.
Rząd chce jednak sprezentować kontrolerom ZUS jeszcze większe uprawnienia, poszerzając listę podmiotów i osób zobowiązanych do przekazywania informacji nt. prawa do zasiłku. Według ekspertki prawa pracy Katarzyny Kalety oznaczać to może, że urzędnicy będą mogli zbierać informacje nawet od... naszych sąsiadów.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl