– Potrzebujemy dobrych uczelni, uniwersytetów, żeby odrodzić Polskę w duchu katolickim – mówi ojciec Tadeusz Rydzyk. I apeluje o pomoc finansową dla założonej przez niego Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Tym razem zmienił jednak target, jeśli chodzi o ofiarodawców.
O wsparcie dla prowadzonej przez niego uczelni, ojciec Rydzyk zaapelował w wywiadzie z Naszym Dziennikiem. Zwrócił się on bezpośrednio do bogatych katolików. Jak podkreśla, taka forma pomocy powinna być ich “ambicją”.
– Marzę o tym, by ludzie, którzy odnieśli sukces, prowadzą firmy, spółki, biznesy, zechcieli pomóc młodym ludziom, by mogli oni studiować na naszej uczelni – wyznaje.
Duchowny przekonuje, że w jego uczelni studiują "zdolni, pracowici, ambitni, pomysłowi, szlachetni", a uczelnia jest "bezpieczna, jeżeli chodzi o formowanie, nie jest skażona marksizmem".
– Tylu mamy katolików, dobrych Polaków. Gdyby zechcieli przekazywać stały datek na naszą uczelnię, przeznaczyć odpis podatkowy na dobry cel – sugeruje.
Rząd wspiera Rydzyka
Do inicjatyw ojca Rydzyka chętnie dokłada się na przykład rząd. Jak pisaliśmy w InnPoland, tylko w 2020 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapewniło fundacji o. Rydzyka Lux Veritatis aż 105 165 zł. W ostatnich trzech latach MSZ wsparł zaś duchownego łączną kwotą 302,5 tys. zł.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wspiera Rydzyka rok w rok. W 2018 r. resort zapewnił wpłacił Lux Veritatis 180 tys. zł na reportaże dot. rotmistrza Witolda Pileckiego. Rok później 24 tys. zł poszło na udostępnienie danych historycznych dot. postaw Polaków wobec Żydów w czasie II WŚ. W 2020 r. MSZ wsparło fundacje kwotą 98,5 tys. zł celem wydania periodyku „Pamięć i Tożsamość – kwartalnik historyczny”.
– Kiedy to wszystko zsumować, okazuje się, że sumy są szokujące. Instytucje publiczne przeznaczyły na działalność ojca Tadeusza Rydzyka już ponad ćwierć miliarda złotych. A to może nie być cała kwota. – mówił poseł Adam Szłapka z Koalicji Obywatelskiej.
Z nieoficjalnych zdobytych przez Onet wynika, że w ciągu ostatnich 5 lat pomoc państwowa dla działań Rydzyka mogła przekroczyć 300 mln złotych.