Według dr Pawła Grzesiowskiego, eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z koronawirusem, rząd powinien zezwolić na ponowne otwarcie ogródków i stolików przy restauracjach. – To jest uzasadnione. Jeśli rozstawimy stoliki w odległości 1,5 metra, a kucharze i kelnerzy są zabezpieczeni, to ryzyka nie ma – stwierdził.
Dr Paweł Grzesiowski mówił o tym w Radiu Zet. – Jestem absolutnym zwolennikiem spotkań na świeżym powietrzu – przekonywał.
Przypomnijmy, już od marca słychać było głosy, że restauracje będą miały prawdopodobnie możliwość otworzenia swoich ogródków. Część lokali poczyniła już w tym kierunku poważne inwestycje. Tymczasem nowe obostrzenia ogłoszone w kwietniu przyniosły ogromne rozczarowanie - ogródki gastronomiczne nadal pozostały zamknięte.
Dziś w południe rząd ma przedstawić nowe zasady bezpieczeństwa. Czy jest szansa na otworzenie ogródków gastronomicznych? Ze słów ministra zdrowia Adama Niedzielskiego wynika, że nie ma co na to liczyć.
– Według mojej rekomendacji dla rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, to jeszcze nie jest ten czas – stwierdził w Radiowej Trójce, odnosząc się do możliwości otwarcia na weekend majowy restauracyjnych ogródków.
"Jak mamy trochę lepszą sytuację epidemiczną, to wszyscy natychmiast zaczynają krzyczeć, by wszystko otwierać, a jak pojawia się kolejna fala, to wszyscy pytają, po co luzowaliśmy. Zalecałbym dużą ostrożność w formułowaniu optymistycznych komunikatów, że już w zasadzie powinniśmy wszystko otworzyć."