Firma PGE Obrót z Rzeszowa ostrzega, że oszuści zaczęli się pod nią podszywać. Postępowanie zgodnie z instrukcjami w fałszywej wiadomości SMS z wezwaniem do zapłaty może się źle skończyć. Cyberprzestępcy tylko czekają, by wykraść nasze dane lub pieniądze.
Zajmujące się sprzedażą energii do odbiorców końcowych PGE Obrót Rzeszów (Grupa PGE) ostrzega przed falą oszustw SMS.
"Uwaga na fałszywe SMS-y wzywające do zapłaty! Nadawca wiadomości podszywa się pod PGE Polską Grupę Energetyczną i wysyła fałszywe SMS-y z informacją o planowanym wyłączeniu prądu w związku z rzekomo nieuregulowanymi płatnościami" – czytamy na oficjalnej stronie.
W wiadomości znajduje się zwykle niewielka kwota do opłacenia i link do fałszywej strony, na której można dokonać wpłaty. Oszuści dla autentyczności często dołączają też do wiadomości numer klienta. W przypadku nieuiszczenia wpłaty przestępcy grożą wstrzymaniem dostaw energii, co oczywiście nie jest prawdą.
Kampania oszustw trwa już od pewnego czasu. Spółka ostrzega by wiadomość zignorować, bo kliknięcie w link poskutkuje instalacją złośliwego oprogramowania. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości PGE Obrót prosi o kontakt z Infolinią PGE: (+48) 422 222 222.
Policja rozbiła gang oszustów SMS
Niedawno pisaliśmy w INNPoland.pl o rozbiciu gangu oszustów atakujących Polaków fałszywymi SMS-ami.
W zeszłym tygodniu zajka oszustów specjalizujących się w cyberprzestępstwach "na dopłatę" wpadła w ręce policji. Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Cyberprzestępczością KWP Katowice zatrzymali 18 obywateli Białorusi i Ukrainy podejrzanych o oszustwa na sumę 1,5 mln złotych – poinformowała oficjalna strona slaska.policja.gov.pl.
Przestępcy odpowiadali za znany od dawna przekręt. Do ofiary przychodziła wiadomość, utrzymująca że z powodu niewielkiej niedopłaty dostawa paczki została wstrzymana. Podejrzany link służyć miał uiszczeniu różnicy, a naprawdę wyłudzali loginy i hasła do bankowości internetowej. Czyścili konta lub zaciągali pożyczki na dane ofiar.
Grupa miała działać od 1 grudnia 2020 do 8 kwietnia 2021 roku. Sprawa jest rozwojowa i niewykluczone, że dojdzie do kolejnych zatrzymań.