Julie Cousins zdecydowała się odejść z pracy po nieprzyjemnym incydencie z menedżerką.
Julie Cousins zdecydowała się odejść z pracy po nieprzyjemnym incydencie z menedżerką. Pexels.com
Reklama.

Powiedziała "nie" upokorzeniu

Jak opisał na Twitterze syn 67-latki, kobieta zdecydowała się odejść z pracy w jednym z brytyjskich oddziałów banku HSBC po tym, jak menedżerka banku publicznie ją „zbeształa”.
„ Zdecydowałam się odejść po tym, jak udzieliłaś mi reprymendy w biurze, która była wyłącznie agresywna i okrutna, ale to odzwierciedlenie twojego charakteru, nie mojego” – napisała Julie.

Proszę Was, pamiętajcie: w świecie, w którym możecie być kimkolwiek, bądźcie dobrzy, bo nikt z was nie jest lepszy od sprzątaczy.

– dodała na sam koniec.
Po tym, jak list sprzątaczki odbił się głośnym echem w internecie, BBC dowiedziało się, że w banku trwa dochodzenie w celu ustalenia, co dokładnie się stało.
Czytaj także: