Senator Wadim Tyszkiewicz po wejściu "dobrej zmiany" zaczął ostro krytykować media publicznie i przestał płacić swój abonament RTV. Jak widać miarka się przebrała, bo komornik skarbowy zajął konto polityka przez zaległe wpłaty. – Dobrowolnie nie wpłacę ani złotówki. Puszczą mnie z torbami – odgraża się senator.
Niezależny senator Wadim Tyszkiewicz od lat krytykuje media publiczne z TVP na czele. Podczas jednego z posiedzeń Senatu, gdy dyskutowano finansowanie mediów publicznych polityk przyznał, że nie płaci i nie zamierza płacić za abonament RTV.
W środę po raz kolejny komornik zajął konto bankowe Tyszkiewicza. Dług Tyszkiewicza za nieopłacony abonament RTV opiewa na ponad 1,3 tys. zł – informuje "Gazeta Wyborcza".
– Mam dość tej sieczki, nachalnej propagandy. Ostatnie badania pokazują, że 37 proc. Polaków codziennie ogląda TVP Info, a to oznacza, że oni stają się zwolennikami PiS, bo inaczej się nie da. Człowiek się przeprogramowuje – wskazał polityk podczas wywiadu udzielonego gazecie.
Tyszkiewicz utrzymuje, że nie zawierał umowy dotyczącej abonamentu i oczekuje od TVP przedstawienia podstawy prawnej dla żądania spłaty długu. W odpowiedzi zamiast wyjaśnień telewizja nasłała komornika na jego konto.
– Ja dobrowolnie nie wpłacę ani złotówki na to.... coś. Nawet na sekundę nie włączę szczujni i kłamliwej tuby propagandowej jedynie słusznej partii – podsumowuje senator.
Abonament RTV podrożał
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, od początku 2021 roku obowiązują wyższe stawki za abonament radiowo-telewizyjny. Opłata wynosi 7,50 za radio i 24,50 za odbiornik telewizyjny i radiowy. Daninę należy płacić regularnie, do 25 dnia każdego miesiąca. Użytkownicy, którzy uiszczą opłatę abonamentową za cały rok do 25 stycznia 2021, otrzymają 10-procentową zniżkę. W ten sposób można zaoszczędzić około 30 złotych.
Osoby, które się od płatności uchylają, muszą się natomiast liczyć z dotkliwymi karami, które mogą sięgać 30-krotności wysokości miesięcznego abonamentu. To aż 735 zł. Aby kara mogła zostać nałożona, kontroler Poczty Polskiej musi wejść do domu i stwierdzić obecność nieopłaconego odbiornika. Wiele osób decyduje się jednak na to, żeby kontrolerów do swoich domów po prostu nie wpuszczać.
Jak donosi portal wirtualnemedia.pl, Poczta Polska w ubiegłym roku wystawiła 101 715 tytułów wykonawczych w związku z niepłaceniem abonamentu. Z tego zrealizowano 89 248 nakazów zapłaty. Łącznie, na konto Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z tytułu napomnień i tytułów wykonawczych trafiło 124,5 mln zł.
Łączne zaległości abonentów na koniec grudnia 2020 roku wynoszą ponad 1,23 mld złotych.