Nowy Ład ma być kwiatem wręczonym polskiemu społeczeństwu. Okazuje się, że nie ma róży bez kolców.
Nowy Ład ma być kwiatem wręczonym polskiemu społeczeństwu. Okazuje się, że nie ma róży bez kolców. Fot. twitter.com / Mateusz Morawiecki

Jak nie kijem go, to pałką. Jak wskazuje ekspert prawny, zapowiedziana przez PiS "kwota wolna od podatku" w wysokości 30 tys. złotych w rzeczywistości będzie nim obarczona, tylko w ukrytej wersji. – Faktycznie nie będzie kwoty wolnej od (para)podatku – ostrzega prawnik.

REKLAMA

30 tys. kwoty "wolnej od podatku"

Nad sprawą Polskiego Ładu pochylił się Sławomir Paruch, prawnik i partner w kancelarii PCS Paruch Chruściel Schiffter.
"Każdy (pracownik i samozatrudniony) zapłaci 9 proc. od pierwszej złotówki dochodu. Dziś 7,75% jest odliczane od PIT. Czyli choć od kwoty wolnej 30 tys. zł. nie będzie 17 proc. PIT, to jednak będzie (para)podatek 9 proc. Świadomość tego mechanizmu zmienia perspektywę" – ocenia Paruch we wpisie na LinkedIn.
Żadne pieniądze z naszego dochodu nie będą bezpieczne przed 9-procentową opłatą na służbę zdrowia. Zdaniem eksperta faktycznie w Polsce nie będzie żadnej kwoty wolnej od podatku. Bo choć składka zdrowotna nie ma "podatku" w nazwie, to traktować ją trzeba jako opłatę na rzecz państwa.
"Każdy zarabiający trochę ponad średnią krajową zapłaci 7,75 proc. obciążeń publicznoprawnych więcej. Taka zmiana zwiększa obciążenia publiczne od dochodu o ok. 1/4 (pracownicy) lub nawet 1/3 (samozatrudnieni)" – podsumowuje Paruch.
Czytaj także:

Nowy Polski Ład i 30 tys. wolne od podatku

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, w sobotę PiS z wielką pompą ogłosił założenia Polskiego Ładu. Znalazły się w nim ulgi podatkowe, dopłaty do kredytów obywateli i płacenie za nich wkłady własnego, wielkie inwestycje w służbę zdrowia, infrastrukturę, 5G, cyfryzację. Długo by wymieniać je wszystkie.
- Dziś idziemy dalej z tą pozytywną rewolucją podatkową. Wdrażamy rozwiązanie, które postawi nas w wartościach bezwzględnych powyżej niektórych bardzo bogatych krajów zachodnich- wskazał Morawiecki po podsumowaniu dotychczasowych osiągnięć PiS.
Chodzi o plan obniżenia podatków dla 18 mln Polaków. Zawarte są w nim:
  • 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku;
  • podwyższenie II progu podatkowego z 85 tys. do 120 tys. złotych rocznie.
  • zerowy podatek przy płacy minimalnej/ płaca minimalna bez podatku
  • Premier wskazał, że "osobie zarabiającej minimalne wynagrodzenie w portfelu zostanie 1650 zł netto".
    Czytaj także:

    Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl